30 mar 2015

Ach, co to był za weekend

Intensywny koniec marca, w sobotę odbyło się zamalowywanie hejtów w ramach kampanii HejtStop,



 a w niedzielę kolejne spotkanie SOWy (skrót od Szukam-Oddam-Wymienię) - naszej grupy freecyklingowo-wymiankowej.
Tym razem kameralnie, ale Córka powiedziała, że warto było jechać (jej kolekcja pluszaków powiększyła się o 5 sztuk), a musiałam ją przekupić, żeby w ogóle wyszła z domu :-)

Natomiast dziś rolnicy z Kucharka w Polu przywiozą podpisane umowy RWS, więc przy okazji chciałam zachęcić do tworzenia i przystępowania do grup Rolnictwa Wspieranego przez Społeczność.
Już 8 kwietnia odbędą się 2 spotkania na ten temat, jedno w wirtualu - czyli webinarium "Jak lokalnie organizować zdrową żywność" https://www.facebook.com/events/1416931348613108/


a drugie w realu, konkretnie w Poznaniu - spotkanie organizacyjne RWSu "Pora na czosnek": https://www.facebook.com/events/456814461144283/.

Polecam też swój artykuł W poszukiwaniu zdrowej i lokalnej żywności, wciąż aktualny :-)

24 mar 2015

Pufy z opon

Wiosna zaczęła się najlepiej jak można, czyli na plenerowych warsztatach oponowych :-)
W nadzwyczaj pięknych okolicznościach przyrody, pod okiem dziewczyn z Fundacji Jera, przerabiałyśmy opony na pufy.



Można było podszkolić umiejętności tkackie i tapicerskie. W ruch poszły nożyczki, tackery i pistolety z klejem na gorąco. A także gąbka tapicerska, bandaże i rozmaite tkaniny. Opon było pod dostatkiem, więc każda z uczestniczek wyszła po kilku godzinach z własną pufą. Moja kolorystycznie dopasowała się do koszulki z akcji HejtSTOP, efekt niezamierzony, ale wyszło fajnie :-)



Nawet telewizja lokalna nas odwiedziła.
Mam nadzieję, że to początek cyklu warsztatów upcyklingowych w tym doborowym towarzystwie, będę zdawać relację :-)

20 mar 2015

Wytłoczki cz.2

Temat wytłoczek na jajka już się tu przewijał (część 1), ale mignęło mi kilka nowych pomysłów na ich upcykling, głównie zabawkowy.
Czyli statek (stąd),



pingwiny (tutorial), 


kury - podstawki na pisanki:


gąsienica (instrukcja).


16 mar 2015

Cyjanotypia

Dzisiaj Google uczciło w swojej grafice dnia Annę Atkins, która obchodziłaby teraz swoje 216 urodziny. Pewnie niewiele by mnie to obeszło, gdyby nie warsztaty z cyjanotypii, na których byłam jakiś czas temu.


Anna Atkins oprócz tego, że zajmowała sie botaniką, to także parała się cyjanotypią.
Cyjanotypia to jedna z technik otrzymywania obrazu bez użycia aparatu fotograficznego. Tańsza i łatwiejsza od metody srebrowej, więc jeśli ma sie w zapasie odpowiednie odczynniki, to nawet dziecko poradzi sobie z reprodukowaniem ulubionych obrazków :-)
Efekty są miłe dla oka, można uzyskać kilka odcieni używając naturalnych barwników, np. kawy i herbaty. Choć na warsztatach królował kolor niebieski:


Zainteresowanych odsyłam na bloga Klasyczne techniki fotograficzne i do grupy: www.facebook.com/groups/13488949283/.

12 mar 2015

Koronkowo

Czas na drugą część Koronkowej roboty:

Domowo:

Na płocie:


I koronki zostawiane od kilku lat w przestrzeni miejskiej przez polską artystkę NeSpoon.


Więcej: Piękny wandalizm - rozmowa z NeSpoon

9 mar 2015

Był sobie las

Brzmi jak kolejny tytuł z serii francuskich kreskówek "Było sobie życie"? Może i tak, ale tym razem nie o chodzi o film animowany (choć francuski).
Dosłownie kilka dni temu miał w Polsce premierę film "Był sobie las". Widziałam i zachęcam gorąco do obejrzenia, nawet jeśli nie lubicie filmów przyrodniczych, a na Mikrokosmosie ziewaliście z nudów.
W "Był sobie las" godzina i 19 minut mija niespostrzeżenie. Robiłam sobie notatki, ale zgubiłam :-)
Pojawia się jednak coraz więcej recenzji, a i trailer daje przedsmak tego, co czeka widza:


Film sprawił, że inaczej zaczęłam patrzeć na drzewa (podobnie jak kiedyś po obejrzeniu czeskiego dokumentu "Houba" zaczęłam inaczej myśleć o grzybach).

"Odwieczna mądrość przyrody" - to brzmi patetycznie, ale właśnie takie słowa nasuwają się na myśl po seansie. Drzewa są sprytne :-) Mają swoje doskonale opracowane strategie przetrwania. Można nabrać dystansu do swojego gatunku. I nabrać szacunku dla drzew. Dlatego najchętniej zarekomendowałabym ten dokument dla szkół w ramach edukacji ekologicznej. Np. zamiast rekolekcji...

1 mar 2015

Płyty. Chodnikowe.

Luty nie był najlepszym czasem na pisanie, ale już wszystko przyspiesza, czuć wiosnę w powietrzu i jest bardzo sympatycznie. Może i na blogu tak będzie :-)

A póki co - trochę sztuki chodnikowej.
Takie płyty pojawiają się co jakiś czas na opolskich chodnikach (choć MZD ostrzega, że jest to nielegalne). Autor nieznany, ale jeśli by tu kiedyś trafił/a, to serdecznie pozdrawiam :-)




Kiedyś będzie lepiej. Tymczasem to rysunek kretołaka :-)

I najnowsza, z Oleskiej - świat na opak:


A to nie z Opola, ale też ładne: